Wycieczki
Praga - 6A 8BC
WYCIECZKA DO SKALNEGO MIASTA (ADRSPACH), PRAGI I W KARKONOSZE
KLASA 8B, 8C I 6A
W dniach 28 – 30 maja 2025 roku klasy 8B, 8C i 6A pod opieką swoich wychowawczyń oraz p. Michała Demskiego i p. Ani Rodziewicz uczestniczyły w trzydniowej wycieczce do Skalnego Miasta Adrspach w Czechach – Pragi – i w Karkonosze.
Pierwszego dnia zwiedziliśmy Skalne Miasto Adrspach. Spacerując labiryntem skalnym podziwialiśmy niepowtarzalne widoki. Na początek przepiękne jezioro pośród skał. Potem zachwycaliśmy się magicznymi skalnymi ścianami, wąskimi szczelinami i stromymi schodami. Dochodzące do 70 metrów niezwykłe skały robią wrażenie. Tutaj kręcono niektóre sceny do filmu pt. „Opowieści z Narnii”. Skalne Miasto Adrspach to największy rezerwat piaskowcowych skał w Czechach. Miejsce naprawdę zjawiskowe. Niestety padający deszcz uniemożliwił nam rejs łodziami. Trochę zmęczeni wróciliśmy do Polski, na nocleg do Jakuszyc. Przepiękny ośrodek i pyszna kolacja sprawiły, że szybko odzyskaliśmy energię.
Drugiego dnia, zaraz po śniadaniu wyruszyliśmy do Pragi. Praga przywitała nas słońcem i tłumami turystów z całego świata. Z pomocą przewodnika zwiedziliśmy: Hradczany, Stary Pałac Królewski, Katedrę Św. Wita, Bazylikę Św. Jerzego oraz Daliborkę Małą Stranę. Obowiązkowo obfotografowaliśmy się na Moście Karola. Na naszym szlaku znalazł się jeszcze Rynek Starego Miasta, Zegar Astronomiczny Orloj oraz Plac Wacława. Pełni wrażeń wróciliśmy do Jakuszyc. Po wieczornej obiadokolacji uczniowie szybko odzyskali werwę i pod opieką pana Michała Demskiego rozegrali, jeszcze przed zmrokiem, mecz piłki nożnej. Jak ta młodzież tak szybko się regeneruje?!?
Trzeciego dnia z niepokojem patrzyliśmy w niebo. Znowu deszcz. Mimo wszystko weszliśmy do Karkonoskiego Parku Narodowego i po długim spacerze mogliśmy podziwiać Wodospad Kamieńczyk. Warto było. No i stał się cud. Wyszło słońce. Ostatnim punktem naszej wycieczki była zabawa w parku linowym w Karpaczu. Uczniowie mogli przetestować swoją sprawność i odwagę. Spisali się na szóstkę. Jeszcze tylko szybki spacer po Karpaczu w poszukiwaniu pamiątek i ruszyliśmy w doskonałych humorach w drogę powrotną do Smolca.